Z cyklu "Historia inspirowana życiem"
W domu pojawił się nowy telewizor. Z dużym ekranem, wyświetlającym obraz w super kolorach i jakości. Kosztował kilka lub kilkanaście tysięcy złotych, być może został kupiony na raty, ale to nie istotne - ważne, że można cieszyć się oglądaniem filmów i rozrywką na nowym poziomie.
W odwiedziny przychodzą goście ze swoimi kilkuletnimi dziećmi - fantastycznymi, lecz bardzo żywymi i mało uważnymi pociechami. Zaczyna się zabawa, gonitwa, pojedynki i strzelanie nerfami (pistolety pneumatyczne na piankowo - plastikowe pociski) / rzucanie klockami. W ferworze walki trafiony zostaje ekran nowego telewizora - uszkodzona matryca nadaje się tylko do wymiany, przy czym jej koszt to 80%-90% wartości nowego sprzętu.
Gwarancja niestety nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych - zostaje naprawa na własny koszt lub zakup kolejnego urządzenia...
I tu z pomocą przychodzi odpowiednie ubezpieczenie! Posiadając wykupione OC w życiu prywatnym, koszt naprawy lub zwrotu środków za zniszczony telewizor poniesie towarzystwo ubezpieczeniowe. To prosty i skuteczny sposób na uniknięcie niepotrzebnych wydatków.
Myślisz - mnie to nie dotyczy, nie mam dzieci, nie mam telewizora - jednak oc działa w kilkudziesięciu innych przypadkach w związku z posiadanym mieniem prywatnym i życiowymi aktywnościami.
Więcej o OC w życiu prywatnym >>